Atak na klientów serwisu aukcyjnego

W Nowej Zelandii cyberprzestępcy zaatakowali największy serwis aukcyjny – Trade Me.

Aż 75% użytkowników tego serwisu odebrało fałszywe e-maile z prośbą o zaktualizowanie swoich danych. Po kliknięciu na dołączony do listu link internauci byli kierowani na fałszywy serwer.

Przedstawiciele serwisu ostrzegają, że „W Internecie krąży list elektroniczny, którego autorzy podszywają się pod Trade Me i proszą o potwierdzenie szczegółów swojego konta. List kieruje użytkowników na stronę, która wygląda identycznie, jak witryna Trade Me. Użytkownicy są proszeni o zalogowanie się tam. Ten list nie pochodzi z serwisu Trade Me”.

Nowozelandzki serwis ma ponad 1,2 miliona użytkowników. Zostali oni ostrzeżeni o niebezpieczeństwie ataku i poproszeni o zmianę haseł dostępu.

Użytkownicy pytają dlaczego doszło do ataku. „Dlaczego ktoś mógłby chcieć zdobyć hasło innej osoby do Trade Me? Serwis nie przechowuje informacji na temat numerów kont bankowych użytkowników, szczegółów dotyczących ich kart kredytowych. Więc jeśli nawet zdobędę czyjś login i hasło i tak będę musiał zapłacić za wylicytowane rzeczy, zanim je otrzymam”.

Eksperci uważają, że przestępcy próbują zdobyć takie informacje w nadziei, że użytkownicy serwisu wykorzystują te same hasła i loginy na stronach banków elektronicznych.

Źródło: Arcabit.pl