Nieskuteczne zabiegi RIAA

Opinie o tym, że pozwy sądowe kierowane przez Recording Industry Association of America przeciwko użytkownikom sieci P2P pobierającym nielegalnie muzykę ukrócą piractwo, okazują się zupełnie chybione. Co prawda niedawno mówiono o tym, że w USA zmalał ruch w sieciach P2P, jednak – jak się okazało – związane to było nie tyle z groźbą sankcji prawnych, co ze zbliżającymi się wakacjami.

Jak donosi firma BigChampagne analizująca ruch w sieciach P2P, pierwsze miesiące nowego roku szkolnego zbiegły się ze gwałtownym wzrostem używalności sieci wymiany plików. Maksymalne obciążenie sieci P2P w Stanach Zjednoczonych miało miejsce w październiku (5,7 mln użytkowników) i było wyższe od październikowego rekordu z ubiegłego roku (5,4 mln użytkowników).

Reuters z kolei podał, że najnowsze badanie Uniwersytetu Kalifornijskiego oraz organizacji Cooperative Association for Internet Data Analysis także potwierdza informacje o tym, że ruch w sieciach P2P bynajmniej nie maleje. Niezrażona tym faktem RIAA kontynuuje kierowanie pozwów sądowych przeciwko „zasysaczom” sieciowym. Od września 2003 roku przed sądem stanęło już 6191 osób.

Źródło informacji: The Inquirer