Porno-trojan krąży

Firmy antywirusowe ostrzegają przed nowym porno-wirusem krążącym w Internecie, który „reklamuje” siebie jako mail z amatorskimi zdjęciami pornograficznymi.

Wirus przychodzi w elektronicznym liście, którego temat brzmi – „Re[2] Mary”. Wiadomość rozpoczyna się słowami – „Hello my dear Mary, I have been thinking about you all night …” (Witaj moja droga Mary, myślałem o tobie całą noc…). Do listu dołączony jest jako załącznik plik private.zip, z którego po otwarciu instaluje się trojan Sysbug. Wirus kopiuje na dysk twardy plik sysdeb32.exe, a także dodaje wpis do rejestrów systemu, umożliwiający aktywację przy starcie komputera.

Trojan umożliwia intruzom dostęp do zarażonego komputera, a także posiada mechanizm rozsyłania własnych kopii za pomocą poczty elektronicznej. Oryginalna wiadomość została wysłana w nocy z poniedziałku na wtorek.

W opinii Grahama Cluley’a z firmy Sophos – „Twórca wirusa sądzi że większość mężczyzn połasi się na wszystko, co wygląda kusząco. Aktywacja trojana sprawia, że komputer staje się dostępny w sieci, tak więc można przypuszczać, że autor rozsyłając wirusa Sysbug chciał uzyskać dostęp do prywatnych zbiorów zdjęć pornograficznych”.

Źródło informacji: Vnunet