Sircam raz jeszcze

Oprócz wirusa Red Code, działa także Sircam, którego efektami ubocznymi jest ujawnianie pufnych danych.

Istytucje państwowe na całym świecie stały się główną ofiarą Sircama. Wirus ten oprócz dołączenia własnego kodu do wysyłanego przez siebie listu, dołącza także oryginalny dokument który jest losowo wybrany spośród dostępnych na komputerze ofiary. W efekcie tego, docierają do nieupoważnionego adresata dane w żadnym przypadku dla niego nie przeznaczone.

O efekcie ubocznym Sircama przekonali się urzędnicy FBI, a konkretnie jej komórki ds. zwalczania przęstepstw związanych z zaawansowaną technologią, z której wydostały się m.in. analizy innego robaka internetowego o nazwie Leave oraz rozważania o metodach walki z atakami DDoS.

Zobacz także:
– Tydzień wirusa