Y2K+3 problem – upadek Google ?

Popularna wyszukiwarka Google pracuje na skraju swoich możliwości i już w najblizszym czasie moze mieć problemy. Stosowany przez Google algorytm ma bowiem określoną pojemność wynoszącą 4,294,967,296 przeszukiwanych stron.

A liczba stron indeksowanych w wyszukiwarce rośnie bardzo szybko i już wkrótce pojemność ta może zostać osiągnięta, a nawet przekroczona. Nie zaszkodzi to samej wyszukiwarce, jednak nieco zmniejszy jej wiarygodność.

Specjaliści uważają bowiem, że jeśli nie zostanie przeprowadzona kompleksowa weryfikacja (m.in. usunięcie już dawno nieistniejacych stron) – baza Google nie będzie w stanie przyjmować nowych zgłoszeń. Wprawdzie Google co jakiś czas przeprowadza taka operację, obecnie jednak szefowie wyszukiwarki „całą parę” wkładają w pozycjonowanie, zaś system weryfikacji został częściowo zautomatyzowany. Procedura PageRank ustawia bowiem strony w kolejności liczby odwiedzin. Algorytmy te nie są jednak jescze w pełni dopracowane i „forują” np. chętnie kiedyś odwiedzane, ale już nieaktywne serwisy. Wbrew pozorom jest ich bardzo dużo. W efekcie przy ostatnie weryfikacji zwanej slangowo „Google Dance” znów pojawiły się dawno nieistniejące strony, „wyleciało zaś „kilkanaście tysięcy” stron dopisanych ostatnio.

Algorytm na jakim opiera się Google opracowywany był w roku 1996 (!), kiedy nikomu nie śniło się, że internet zacznie sie tak błyskawicznie rozrastać. Chyba czas coś z tym zrobić – twierdzą niektórzy analitycy. Z drugiej jednak strony – problem moze okazać się wydumany.

Czy pamiętacie dziki strach przed „pluskwą milenijną”? I praktycznie nic się na przelomie lat 1999/2000 nie stalo.

Źródło informacji: Google-watch.org

Podziękowania dla Digger’a za podesłanie informacji.