KaZaA ujarzmiony

Jarosław Lewandowski, redaktor serwisu redakcja.net, poinformował nas, o opublikowanym na jego stronach artykułu, dotyczącego wykrycia poważnej dziury w programie KaZaA, którą można pozytywnie wykorzystać do szybszego pobierania plików!

Artykuł dostępny jest pod tym adresem, natomiast poniżej jego fragment:

Wszyscy chyba dobrze znamy program KaZaa (i jemu pochodne: Grokster czy MusicCity). Program ten ma wiele zalet, jedną z największych jest chyba to, że można zasysać jeden plik od kilku osób na raz. Jednak gdy dochodzi do sytuacji, że poszukiwany przez nas plik posiada tylko jedna osoba na drugim końcu świata, transfer maleje często nawet do dziesiętnych części kilobajta na sekundę. Wtedy na myśl przychodzą nam dobrze znane „przyspieszacze” internetowe typu Download Accelerator, FlashGet czy GetRight, no tak, tylko że my nie możemy pliku ściąganego z KaZy podzielić na kilka części i ściągnąć go jakimś „przyspieszaczem”. No i tutaj się grubo mylicie! KaZaa ma sporą dziurkę w tej kwestii, ale o tym później, najpierw przeprowadzimy małe doświadczenie…