Sun woli Solaris

Raptem dwa i pół roku temu kierownictwo Suna „zapałało miłością” do Linuksa, a już teraz wydaje się, że związek zaczyna się rozpadać. Firma Sun wyjawiła, że zamierza położyć większy nacisk na implementację w sprzedawanych serwerach swojego systemu operacyjnego Solaris. Zmiany obejmą szeroką platformę sprzętową – od procesorów Sparc, po AMD Opteron i x86 – a nawet mogą dotyczyć chipów Itanium i Power.

Choć Sun nadal sprzedaje dystrybucje Linuksa firm Red Hat i Suse, to jednak firma jest przekonana, że Solaris jest w stanie konkurować z tymi systemami pod względem cenowym i funkcjonalnym. Sun twierdzi nawet, że przewaga Linuksa jako taniego systemu operacyjnego, rozprowadzanego przez wielu dystrybutorów już się zdezaktualizowała.

„Z powodu wysokich kosztów zmiany systemu operacyjnego, inwestycje związane z Linuksem zaczynają się skupiać wokół jednej firmy, co ma miejsce np. w sektorze korporacyjnym” – wyjaśnił Jonathan Schwartz, prezes Suna. „Rynek nachylił się w kierunku firmy Red Hat, a my zamierzamy podjąć ostrą rywalizację. Podchodzimy bardzo ostrożnie do zagadnienia co będą chcieli kupować klienci, natomiast zdecydowanie wiemy co my chcemy sprzedawać”.

Analitycy rynku podchodzą do tych zapowiedzi bardzo ostrożnie. W ich opinii, przejście na system Solaris w polityce długofalowej może się przyczynić do osłabienia pozycji Suna na rynku. Na razie jednak przed firmą rozpościera się szeroki horyzont, bowiem w tym roku firma odzyskała rentowność i po raz pierwszy od 2001 roku zwiększyły się jej dochody. Ale analitycy przestrzegają, że rentowność firmy jest pozorna, gdyż Sun otrzymał w tym roku od Microsoftu 2 mld USD odszkodowania. Gdyby nie te pieniądze, Sun zanotowałby kolejny rok strat.

Źródło informacji: Vnunet