Za wąska łata na IE

W ostatni piątek Microsoft wydał łatę na jedną z trzech luk wykorzystywanych ostatnio do instalowania konia trojańskiego. Niestety, okazuje się, że częściowe rozwiązanie problemu w istocie w ogóle go nie rozwiązuje.

Przypomnijmy – w czerwcu ujawniono dwie nowe luki w przeglądarce Internet Explorer, będącej częścią systemu operacyjnego Microsoft Windows. W połączeniu z trzecią, która znana była od dłuższego czasu i dotyczyła przetwarzania obiektów ADODB.Stream, pozwalały one na pobranie i wykonanie kodu. W praktyce wykorzystano je do instalacji konia trojańskiego znanego pod nazwą Scob.

W ostatni piątek na stronach Microsoft udostępniono łatę, która usuwa ostatnią z wymienionych luk. Sprawdzono jednak, że zamiast niej w podobny sposób można wykorzystać inną, która mimo że została naprawiona we wcześniejszych wersjach IE, znalazła się tam na nowo. Tym razem luka dotyczy obiektów Application.Shell.

Coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że wiele potencjalnych zagrożeń niesie ze sobą wykorzystywanie wprowadzonego przez Microsoft mechanizmu ActiveX, dostępnego w przeglądarkach tej firmy. To z jego obsługą związane są obie wspomniane luki. ActiveX pozwala projektantom stron na znaczne rozszerzenie funkcjonalności tworzonych przez nich serwisów. Niestety, dzieje się to nie tylko kosztem użytkowników innych przeglądarek, ale także bezpieczeństwa.

Źródło informacji: CNET | CERT Polska