Walka o wpływy

Cyberprzestępcy zaczynają coraz aktywniej tworzyć złośliwe oprogramowanie atakujące bezpośrednio jądro systemu – wynika z badań firmy F-Secure.

Oprogramowanie malware operujące na poziomie jądra prowadzi „działania” wewnątrz kernela. Różni się ono od tradycyjnego złośliwego oprogramowania, które atakuje zazwyczaj konkretne elementy systemu operacyjnego działające „ponad” jądrem.

Kimmo Kasslin, pracownik F-Secure, stwierdził w swoim badaniu, iż tego typu złośliwe oprogramowanie to spore zagrożenie. Operuje ono bowiem z takimi samymi uprawnieniami i mogą współdzielić te same zasoby, co sam system operacyjny. Może również walczyć z oprogramowaniem antywirusowym.

Może to doprowadzić do swego rodzaju „wyścigu o wyższe uprawnienia” w systemie – zarówno oprogramowanie antywirusowe, jak i malware będą konkurowały o jak najsilniejszą pozycję.

źródło: itnews.com.au