Tajemniczy protest hakerów w centrum Krakowa

Hakerzy „zaatakowali” wielki ekran na teatrze Bagatela w Krakowie. Od rana zamiast reklam widać było na nim obrazy z prywatnego mieszkania.

Reporterom radia RMF FM udało się skontaktować z jednym z hakerów.
W widocznej na ekranie kawalerce widać było dwie młode kobiety. Krakowianie obejrzeli już ich wspólne śniadanie, a teraz mają okazję przyjrzeć się ich rozmowie.

U dołu ekranu widać napis: „To jest obraz z prywatnego mieszkania, włamaliśmy się do niego na znak protestu. Czy chcesz być następny?”. W górnym rogu ekranu znajduje się logo Haker TV.

Według obserwatorów, kobiety wyglądały jakby nie miały świadomości, że podgląda je kamera. Jednak jak ustalił reporter radia RMF FM, kobiety same zgłosiły się do projektu.

„To jest rodzaj manifestu” – powiedział na antenie radia RMF FM jeden z hakerów, odpowiedzialnych za „atak”. Przyznał, że chciał zwrócić uwagę na nagminne łamanie prawa do prywatności.

Policja odmawia komentarza do zdarzenia. Ekranem zarządza firma z Bielska-Białej, która szuka sposobu na wyłączenie transmisji.

Źródło: Onet.pl