Polityczni Hackerzy

W Wielkiej Brytanii panuje gorąca atmosfera przed wyborami parlamentarnymi które mają odbyć się za miesiąc. Gorąca atmosfera przedwyborcza udzieliła się także miejscowym hackerom, którzy postanowili przyjrzeć się zabezpieczeniom strony brytyjskich konserwatystów.

Jak się okazuje, hakerom włamanie przyszło z łatwością i nie było to dla nich dużym wyzwaniem, gdyż serwer na którym stoi jest fatalnie zabezpieczony. Na serwerze oprócz przeglądania wszystkich plików, także oprogramowanie nie ma żadnych uaktualnień związanych z wykrytymi niedawno dziurami w microsoftowym serwerze WWW IIS. Tak więc pytanie politycznych hackerów brzmi: „Jak Torysi mogą zapewnić bezpieczeństwo krajowi, skoro nie potrafią zabezpieczyć własnego serwera?”.