Czarne dziury

Amerykański naukowiec rozwiewa nadzieje niektórych swoich kolegów, że czarne dziury mogłyby być swego rodzaju bramami do innych punktów wszechświata, umożliwiając podróżowanie między nimi.

Profesor Andrew Hamilton przedstawił wyniki swych badań podczas konferencji w Uniwersytecie Warwicka.

Temat kosmicznych podróży z wykorzystaniem czarnych dziur jest jednym z ulubionych motywów literatury i filmu fanstastyczno-naukowego.

Czarne dziury w powieściach i filmach są zarazem: malownicze i tajemnicze.

Naukowcy twierdzą natomiast, że czarne dziury są po prostu obiektami kosmicznymi o grawitacji tak silnej, że nawet światło nie jest w stanie uciec z ich zasięgu.

Pochłaniają energię

Obiekty te powstają w wyniku zapadania się gwiazd lub innych obiektów, tworząc tzw. osobliwość.

Według naukowych teorii, czarne dziury pochłaniają materię, która dostanie się w pobliże, nie wyłączając całych światów i gwiazd.

Bez odpowiedzi pozostawało dotąd pytanie: co stałoby się z człowiekiem, który zostałby pochłonięty w podobny sposób?

Naukowiec konkluduje, że z badań wynika jedno – w momencie wejścia w czarna dziurę intruz zostałby uderzony przez falę rozgrzanego gazu i po prostu wyparowałby.

Źródło: BBC