Hack Wars

Jak informuje Chip powołując się na brytyjski Vnunet, rozpoczęcie wojny w Iraku spowodowało wzrost liczby dość zaawansowanych form protestu – ataków hakerów na wybrane serwery internetowe. W ciągu 48 godzin poprzedzających atak koalicji zanotowano udane włamania na 200 witryn, w pierwszej dobie po jego rozpoczęciu podjęto zaś aż 1000 prób tego rodzaju.

Wśród ofiar owej działalności znalazły się serwisy amerykańskiej armii oraz innych organizacji tego kraju. Co ciekawe, większość protestujących hakerów nie popiera żadnej ze stron konfliktu, lecz jest przeciwna wojnie jako takiej. Według ekspertów najbardziej aktywni są włamywacze z grupy tzw. script kiddies – osoby o relatywnie niewielkim doświadczeniu, korzystające z gotowych narzędzi dostępnych w Sieci. FBI zapowiedziało już, że będzie ścigać wszelkie formy hakerstwa, niezależnie od poglądów popularyzowanych przez autorów „napaści”.