Na adresie można zarobić miliony

Za trzy dni setki tysięcy firm i mieszkańców Unii mogą przypuścić szturm na Europejski Rejestr Domen Internetowych.

Będą się oni ubiegać o zarejestrowanie europejskiego adresu z rozszerzeniem .eu. Część z nich wykupi adres, aby później odsprzedać go z dużym zyskiem. Początek zapisów na domeny – 7 kwietnia.

Część firm i instytucji skorzystała z możliwości rejestracji domeny. Było to możliwe od grudnia 2005 roku. W tej grupie jest 330 tys. firm i instytucji z państw Unii, w tym około 5 tys. polskich. – Była to forma ochrony przed handlarzami domen, mogącymi później próbować je sprzedawać – mówi „Rz” Arkadiusz Szczurowski z serwisu Domeny.pl, jednej z 11 podmiotów w Polsce rejestrujących domeny z rozszerzeniem .eu.

Kasyno najdroższe

Rezerwacje, które można było poczynić od grudnia, były kosztowniejsze niż domeny dostępne od 7 kwietnia. – Pogłoski o znacznej wartości transakcji odsprzedaży niektórych adresów na świecie i w Polsce mogą sprawić, że za kilka dni Europejski Rejestr Domen Internetowych (EURid) zaleje fala wniosków – powiedział Piotr Kapcio, dyrektor marketingu Home.pl, największego rejestratora adresów internetowych w kraju.

Z zestawień najdroższych adresów internetowych, które były kiedyś przedmiotem transakcji, wynika, że np. casino.com było odkupione za 5,5 mln dolarów. Korea.com została kupiona za 5 mln dolarów, zaś eShow.com za 3 mln dolarów. W Polsce najdroższy podobno okazał się adres orange.pl, który według pogłosek został odkupiony za 150 – 200 tys. euro. Dużo zamieszania narobiła także licytacja adresu rydzyk.pl. Według nieoficjalnych informacji został on ostatecznie kupiony za 10 tys. zł.

– Wiele informacji o takich transakcjach jest oderwanych od rzeczywistości. Firmy powinny podchodzić do nich z większym spokojem. Na pewno jednak system EURid będzie teraz bardzo obciążony, a więc przedsiębiorstwom trudniej będzie zarejestrować swój adres – mówi Piotr Kapcio.

Holendrzy wyprzedzili Warszawę

W Polsce już prawie 0,5 miliona firm ma adresy internetowe z rozszerzeniem .pl i .com.pl. W 2005 roku ich liczba zwiększyła się o połowę. Polskich zgłoszeń w EURid jest dotychczas prawie dwukrotnie mniej niż czeskich. Rodzime przedsiębiorstwa i instytucje starają się teraz nadrabiać opóźnienie, Korzystają m.in. ze wstępnych rezerwacji, przyciąga je także nowa cena – ok. 50 zł netto – za rejestrację. Dotychczas wynosiła ona 500 zł netto.

Niektóre rodzime podmioty gospodarcze i instytucje mogą mieć problem z zarejestrowaniem swojej nazwy, bo ktoś już wcześnie zarejestrował adres z ich nazwą z rozszerzeniem .eu. Na przykład o adres www.warsaw.eu wystąpili Holendrzy, a ich wniosek jest w kolejce przed wnioskiem Urzędu Miasta Warszawy. Internetowy adres unijny ma kluczowe znaczenie, jeżeli firma chce działać gdziekolwiek poza Polską.

Dobry adres wzmacnia markę i przyciąga klientów. Według przedstawicieli firm rejestrujących polskie przedsiębiorstwa powinny starać się rejestrować nazwy powiązane z własnymi markami, znakami towarowymi itp., by je popularyzować i chronić. Powinny także rejestrować nazwy ogólniejsze, powiązane z branżą, w obcych językach, aby łatwiej było trafić do firmy zagranicznym klientom.

Źródło: Rzeczpospolita