Serwery: Linux kontra Windows

Sprzedawany w cenie 4,6 mln USD serwer firmy NEC, który działa pod kontrolą systemu Windows, uzyskał piąte miejsce w teście serwerów high-end. To pierwszy przypadek, kiedy serwer z Windowsem tak wyraźnie zagroził pozycji rozwiązań unixowych.

Ranking przeprowadziła organizacja Transaction Performance Councils. Wysokie miejsce serwera NEC może być przełomem dla Microsoftu, który od dawna próbuje spopularyzować swoje oprogramowanie na rynku serwerów z najwyższej półki. Serwery klasy high-end wykonują zasadnicze zadania obliczeniowe firm, zarządzają rachunkami bankowymi i nadzorują zapasy magazynowe. Jako że rynek jest wąski, takie serwery sprzedawane są z reguły wraz z oprogramowaniem i to z bardzo wysoką marżą. Na tym rynku rządzą Sun Microsystems, IBM i Hewlett-Packard, a ich produkty zwykle pracują na systemie Unix, nie Windows.

NEC „podkopał” jednak dominację serwerów unixowych, wprowadzając na rynek model TX7/i9510 wyposażony w 32 procesory Itanium2. Pomimo kolosalnej różnicy cen jest on porównywany z należącym do ścisłej światowej czołówki serwerem Fujitsu PrimePower 2000. To gigantyczny serwer unixowy pracujący ze 128 procesorami, który kosztuje 12 mln USD. Blisko trzykrotna różnica cen nie zmienia faktu, że rozwiązanie Fujitsu jest zaledwie o 50% szybsze od NEC-a.

Obecnie NEC TX7/i9510 oferowany jest z systemami Linux lub HP-UX (wersja Lnixa opracowana przez HP). System pracujący pod Windows.NetSerwer 2003 Datacenter Edition trafi do sprzedaży pod koniec grudnia.
Procedura testowa TPC-C polegała na symulowaniu działań użytkowników, zlecających zadania serwerowi. W teście TPC-C NEC osiągnął 309 tys. punktów. To blisko dwukrotnie więcej, niż dostał sklasyfikowany na drugim miejscu wśród serwerów windowsowych Unisys ES7000 wyposażony w 32 procesory Xeon. Trzecie miejsce wśród serwerów Windows przypadło IBM x440 z ośmioma procesorami Xeon. Jego wynik to 90 tys punktów.
Pierwsze miejsce w klasyfikacji łącznej przypadło firmie Hewlett-Packard i jej 64-procesorowemu serwerowi Superdome, pracującemu pod Linuxem. Urządzenie uzyskało aż 423 tys. punktów.

Udziału w testach odmówiła firma Sun, która od lat krytycznie wypowiada się o teście TPC-C. Zgłoszenie sprzętu kosztuje producenta miliony dolarów, a równie dobrze może pomóc, jak i – w wypadku słabego wyniku – zaszkodzić sprzedaży.