Xbox wycofany z Australii

Australijscy wielbiciele gier wideo mogą mówić o prawdziwym pechu. Na tamtejszym rynku obowiązują surowe reguły dopuszczania nowych gier do sprzedaży i część tytułów pojawia się tam w wersji ocenzurowanej lub nie pojawia się wcale. Teraz Steve Ballmer, dyrektor generalny Microsoftu poinformował, że jego firma rozważa możliwość wycofania z rynku australijskiego konsoli Xbox.

Wszystko za sprawą wyroku australijskiego sądu, który w czerwcu uznał, że osoba sprzedającą mod-chipy dla konsoli Sony PlayStation 2 nie łamie prawa. W praktyce oznacza to legitymizację sprzedaży mod-chipów na terenie Australii. Mod-chipy to układy umożliwiające właścicielom konsol uruchamianie pirackich kopii gier, korzystanie z płyt pochodzących z inncyh regionów geograficznych i wreszcie używanie oprogramowania nie autoryzowanego przez producenta. Coraz popularniejsze „przeróbki” konsol to olbrzymie zagrożenie dla producentów. Wiadomo, że większość z nich dopłaca do produkcji konsol (mówi się że Microsoft aż 150 USD do każdej sztuki Xboxa), aby uczynić ich cenę bardziej atrakcyjną. Źródłem zysków są opłaty licencyjne pochodzące ze sprzedaży gier. W wypadku szerącego się piractwa, dochody spadają i mogą nawet nie zrównoważyć wydatków na produkcję.

W związku z tym Ballmer stwierdził, że jeśli aparat prawny nie jest w stanie zabezpieczyć interesów producentów, sprzedaż konsol w Australii z ekonomicznego punktu widzenia nie ma sensu.

Więcej newsów o konsoli Xbox