Wojna sieciowa nadal trwa. Kolejne manifesty, tym razem kierowane przez hakera o pseudonimie Fluffi Bunni, zdziwiło wielu Brytyjczyków, którzy wczorajszego dnia, próbowali dostać się do swoich ulubionych witryn internetowych.

Zamiast nich ujrzeli bowiem manifest hackera Fluffi Bunni. Nie oznacza to, że doszło do włamania na te serwery. Wręcz przeciwnie, pozostały one nienaruszone. Haker włamał się do głównego serwera DNS brytyjskiego oddziału firmy NetNames i dokonał zamiany wpisów DNS w taki sposób, aby kierowały one na jego stronę. Jak się okazało, zmienił on bowiem aż 100 tys. wpisów w DNS.