Wszystkie posty

hoaxer

Future of Internet Security. Bezpieczeństwo i retencja danych

Nieustannie jesteśmy świadkami ogromnych przeobrażeń, którym ulega otaczający nas świat i społeczeństwo. Głównym motorem tych przemian jest postęp w dziedzinie technologii teleinformatycznych, który przenosi nas w czasy rewolucji informacyjnej.

„Future of Internet Security. Bezpieczeństwo i retencja danych” odbędzie się 16 lutego 2006r. w Hotelu Sheraton w Krakowie.

Konferencja skierowana jest do firm i organizacji tj.: operatorzy telekomunikacyjni, portale internetowe, administracja publiczna, kawiarenki i providerzy internetowi, przedsiębiorcy udostępniający Internet w swoich firmach, oraz wszystkie przedsiębiorstwa, dla których szeroko rozumiane bezpieczeństwo gromadzonych danych odgrywa kluczową rolę, w szczególności w obliczu zmian prawnych, które bezpośrednio wpływają na ich działalność.

Dokładny program konfernecji można uzyskać tutaj.
Future of Internet Security. Bezpieczeństwo i retencja danych

W Chinach bez żartów

Jak podaje serwis News.com, chińska wersja popularnej wyszukiwarki internetowej Google została ocenzurowana pod kątem stron o zawartości humorystycznej oraz matrymonialnej.

Na liście zablokowanych witryn znalazł się m.in. serwis BBC oraz kilka większych portali, dających szanse na nawiązanie nowych kontaktów towarzyskich.

Kontrowersyjna decyzja została skrytykowana przez kongres Stanów Zjednoczonych, który rozpocznie osobne dochodzenie w tej sprawie. Zdaniem przedstawicieli amerykańskich władz, kierownictwo firmy Google współpracuje z rządem chińskim i przyczynia się do ograniczania swobodnego dostępu do informacji.

Źródło: CNET News

IT na trzecim miejscu

Jest praca dla informatyków. Z corocznego badania Pracuj.pl wynika, że tylko firmy przemysłowe i handlowe potrzebowały większej ilości pracowników niż informatyczne.

Prawie 12% ogłoszeń o pracę, jakie ukazały się w portalu Pracuj.pl w minionym roku, opublikowały firmy działające w branży nowych technologii i IT.

To niemal 5500 ofert pracy w ciągu 365 dni! Tylko firmy przemysłowe i handlowe miały większe potrzeby (odpowiednio 22,6% oraz 12,3%).

branża: ofert:

przemysł 22,6%
handel i sprzedaż 12,3%
nowe technologie i IT 11,8%
budownictwo i nieruchomości 6,1%
bankowość, finanse, ubezpieczenia 5,8%

Należy oczywiście wziąć pod uwagę, że nie wszyscy pracownicy zatrudniani w firmach informatycznych to informatycy. Potrzebni są tam finansiści, handlowcy, itd.

Ale trzeba też pamiętać, że specjalistów od komputerów i programów potrzebują też przedsiębiorstwa działające w innych branżach – instytucje finansowe, firmy logistyczne, sieci sklepów czy firmy handlowe.

Z badania wynika, że do informatyków (niezależnie od branży, w której mają pracować) skierowanych było 11,6% wszystkich ofert pracy.

To również dało im trzecie miejsce, jednak różnica między miejscem pierwszym (sprzedawcy, handlowcy) a drugim (inżynierowie) i trzecim (informatycy) są nieznaczne – niespełna jeden punkt procentowy.

dział w firmie: ofert:
inżynieria, produkcja, technologie 12,7%
sprzedaż detaliczna i hurtowa 12,3%
nowe technologie i IT 11,6%
obsługa klienta, call center 6,5%
finanse, ekonomia 5,0%

Żródło: Praca i oferty pracy – Pracuj.pl

Wykłady o bezpieczeństwie i audycie

ISACA zaprasza jak co miesiąc na spotkanie w Warszawie.

Najbliższe będzie miało miejsce czwartek 2 lutego w godzinach 16:00 – 19:00 w siedzibie Ernst & Young przy ulicy Siennej 39

Program:
– Joanna Karczewska przedstawi prezentację pt. „Najnowsze zmiany w standardach i wytycznych audytu ISACA”
– Marek Ujejski przedstawi prezentację pt „Elektroniczne metody inwigilacji-zagrożenie, wykrywanie, przeciwdziałanie”.

Wstęp jak zwykle bezpłatny, bez konieczności wcześniejszej rejestracji

Zapraszamy
www.isaca.org.pl

Wielki spammer za kratkami

Człowiek, który wysłał miliardy niechcianych wiadomości proponujących zakup stopni naukowych, pornografię i nieoryginalną Viagrę, musi zapłacić 5 milionów dolarów kary America Online, zarządził sędzia federalny.

Christopher William Smith z Prior Lake został uznany za jednego z najgorszych spamerów na świecie.

Na sieci funkcjonował pod pseudonimem Rizler. Teraz przebywa w więzieniu w Minesocie i czeka na proces związany ze złamaniem prawa dotyczącego lekarstw. Prowadził też bowiem sieciową aptekę.

Sąd nakazał mu zapłacić 5.3 miliona dolarów kary za szkody i 287 tys. dolarów na pokrycie kosztów sądowych. AOL oskarżyło Smitha w 2004 roku, kierując się prawem zwanym Can-Spam.

– To ktoś, kogo ścigalismy przez 3 lata. To jeden z największych procesów, jakie wygraliśmy. To przykład, jak sobie radzimy w podobnych przypadkach – mówi Graham, rzecznik AOL.

Sędzia Hilton uzasadnił wyrok odmową uczestniczenia w sprawie, przeczeniem dowodom i niepodporządkowaniu się wielokrotnym wyrokom.

Źródło: Interia.pl
Zabójstwo rosyjskiego spammera
Polski spamer dotkliwie ukarany

Dziura w Oracle

David Litchfield opublikował informacje o dziurze odnalezionej w module serwera Apache dostarczanego przez Oracle.

Jego zdaniem dziura jest bardzo niebezpieczna, bowiem pozwala hakerowi z zewnątrz przejąć kontrolę nad bazą danych.

Informacja o dziurze została przekazana Oracle już w październiku ubiegłego roku, ale Litchfield wstrzymywał się z jej publiczną publikacją.

Zmienił jednak stanowisko po ostatniej aktualizacji z Oracle, która dziury nie usunęła.

Za to posunięcie skrytykował go Duncan Harris uważając, że Litchfield naraził klientów Oracle na ryzyko.

Ostatnia aktualizacja z Oracle usunęła 82 błędy. Dwa z nich były znane od ponad 800 dni (!).

Żródło: x86.pl

Wykłady SzLUUG – LaTeX

Dziś o godz. 18 odbędzie się kolejne spotkanie SzLUUG na Politechnice Szczecińskiej. Tematem wykładu bedzie LaTeX.

Prowadzący to spotkanie Wawrzyniec LarryN Niewodniczański postara się pokrótce przedstawić możliwości LaTeXa.

Zaprezentuje jak można tworzyć prezentacje. Na przykładzie pokaże nam w
jaki sposób można uniknąć frustracji związanej z przenumerowaniem
cytowań czy też rysunków.

Więcej informacji

MS udostępnia kod źródłowy Windowsa

Microsoft zamierza ujawnić część kodu źródłowego systemu operacyjnego Windows. Komisja Europejska jest zaskoczona, a programiści open-source twierdzą, że to… pułapka.

Windows to kluczowy produkt Microsoftu zainstalowany w blisko 90 proc. komputerów na świecie.

Koncern z Redmond zaoferował rywalom dostęp na licencji do części kodu źródłowego Windows.

Chce w ten sposób załagodzić spór z Komisją Europejską. Po wykupieniu licencji rywale będą mogli obejrzeć kod źródłowy Windows na specjalnie zabezpieczonej stronie internetowej, nie będą mogli go jednak kopiować ani rozpowszechniać.

– Jestem zaskoczona, że zdecydowali się na ujawnienie kodu źródłowego – powiedziała w czwartek Neelie Kroes, unijna komisarz ds konkurencji.

Dodała, że jej ludzie sprawdzają już, czy ruch Microsoftu wystarczy, by koncern Billa Gatesa uniknął kary.

W grudniu Komisja zagroziła mu grzywną 2 mln euro za każdy dzień zwłoki (liczoną od 15 grudnia). Uznała bowiem, że dokumentacja techniczna dotycząca sposobu, w jaki komunikują się ze sobą serwery i system operacyjny Windows, jest niekompletna i praktycznie bezużyteczna – co sprawia, że Microsoft wciąż nie dostosował się do decyzji Komisji z marca 2004 r.

Microsoft narzekał, że Komisja co rusz zmienia swoje żądania. – Nie chcemy nic więcej ponad to, co postanowiliśmy dwa lata temu – odciął się rzecznik Komisji Jonathan Todd. – Ostatnie słowo w tej sprawie należy do Komisji – dodał. Na uzupełnienie dokumentacji koncern ma czas do 15 lutego.

Tymczasem twórcy oprogramowania z ruchu open-source uważają, że oferta Microsoftu to wybieg. Obawiają się, że gdyby chcieli z niej skorzystać, staną się łatwym celem oskarżeń o kradzież własności intelektualnej, np. gdyby stworzone przez nich oprogramowanie przypominało kod Microsoftu.

– Nigdy nie spojrzymy na ich kod źródłowy, nigdy – zarzeka się Volker Lendecke z ruchu Samba opracowującego oprogramowanie sieciowe. – Momentalnie by nas pozwali.

Niewykluczone też, że chęć Microsoftu do podzielenia się kodem źródłowym wynika z tego, że gigant przymierza się do premiery nowego systemu operacyjnego. Jeszcze w tym roku na rynku ma się pojawić Vista – następca Windows XP.

Źródło: wsj.com, reuters, gazeta.pl (tigi)

StopBadware.org pomoże

Firmy i naukowcy postanowili połączyć siły w walce z agresywnym oprogramowaniem. Jednym z pierwszych działań, które ma pomóc zwykłym internautom w obronie przez tzw.: badwarem, jest uruchomienie witryny internetowej StopBadware.org.

Można na niej znaleźć raporty poświęcone różnym typom agresywnego oprogramowania i informacje o tym, jak sobie z nimi radzić.

Organizatorami są między innymi Oxford Internet Institute, Google, Sun i Lenovo.

Jaki będzie efekt tych działań? Przyszłość pokaże. W przypadku Polski sprawdza się możliwość zawiadamiania stosownych instytucji przez internet w przypadku natrafienia na działania niezgodne z prawem.

Dzięki temu liczba wykrytych przypadków pedofilii w internecie wzrosła o kilkadziesiąt w ciągu zaledwie dwóch lat.

Źródło: x86.pl
StopBadware.org