RIAA karci Internet2

Reprezentująca branżę muzyczną organizacja RIAA pozwała ponad 400 amerykańskich studentów korzystających z sieci Internet2.

Sieć Internet2, która łączy uczelnie w USA, powstała jako odpowiedź na bolączki „zwykłego” internetu. Zamknięta sieć akademicka charakteryzuje się przede wszystkim ogromną przepustowością, co – jak można było przewidzieć – zostanie wykorzystane przez studentów nie tylko w celach badawczych. Trudno bowiem oprzeć się pokusie wymiany plików, gdy film w jakości DVD można ściągnąć w kilkadziesiąt sekund. Dlatego zjawisko wymiany plików w Internecie2 zaczęło przybierać rozmiary, które zaniepokoiły koncerny medialne, zwłaszcza branżę muzyczną. Przy super-szybkim łączu wymiana plików MP3 odbywa się na skalę hurtową.

„To rozszerzająca się epidemia” – stwierdziła rzeczniczka prasowa RIAA, Cary Sherman. „Nie możemy godzić się na funkcjonowanie strefy bezprawia, do której nie aplikują się normalne zasady”.

Chcąc przywołać do porządku niesfornych studentów, RIAA skierowało do sądu pozwy przeciwko przeszło 400 użytkownikom Internetu2 z 18 uczelni. Wątpliwości wzbudza jednak pytanie: w jaki sposób RIAA monitoruje Internet2, który przecież nie jest siecią publiczną? Przedstawiciele organizacji zapewniają, że działają zgodnie z prawem, odmawiają jednak szczegółowych informacji na ten temat. Nieoficjalnie mówi się, że dopuszczenie monitoringu Internetu2 mogła wymóc na uczelniach któraś z firm wspomagających rozwój tej sieci, np. Warner Bros.

Źródło informacji: Washington Post
http://riaa.com
http://internet2.edu