Wirusy szaleją w domach

Przeprowadzone przez AOL i stowarzyszenie National Cyber Security badanie bezpieczeństwa komputerów domowych wykazało, że 80% z nich jest zainfekowanych wirusem lub innym niebezpiecznym programem. Co gorsze, zdecydowana większość respondentów nie ma rozeznania w podstawowych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa, np. nie rozróżnia oprogramowania antywirusowego i firewalli.

Przypuszczalnie większość użytkowników posiada zainstalowane oprogramowanie antywirusowe tylko dlatego, że było ono w pakiecie OEM i zainstalował je sprzedawca. Ale aż dwie trzecie respondentów nie trudzi się już aktualizacją baz danych wirusów. Wśród sprawdzanych komputerów znalazł się taki, na którym było 92 różnych wirusów oraz inna maszyna, na której „siedziała” niewiarygodna liczba 1059 programów spyware/adware.

Ponad 65% uczestników badania przyznało, że nie posiada zapory ogniowej ani innego filtra, a 14% z pozostałych osób miało błędnie je skonfigurowane. Połowa osób korzystających z bezprzewodowego dostępu do internetu wykorzystywała filtrowanie MAC, a 60% respondentów szyfrowały sygnał za pomocą algorytmu WEP.

Co ciekawe, pomimo tak poważnych zaniedbań, prawie 75% osób uczestniczących w badaniu uważa, że ich komputer jest zabezpieczony bardzo dobrze lub przynajmniej wystarczająco.

Źródło informacji: The Register